piątek, 24 maja 2013

Narzekanie i super akcja

Dzisiaj miałam nie dawać żadnego wpisu,ale wróciłam dzisiaj do domu tak zła i rozczarowana jak nigdy. Chodzi mi o głupotę i brak szacunku, które szerzą się jak zaraza w dzisiejszych czasach. Nie wiem po co ludzie ,,dorośli,, bo tak można chyba już nazwać studentów przychodzą na zajęcia. Wczoraj jeszcze przymknęłam na tą sytuacje oko, ale dzisiaj już nie dałam rady. Nie rozumiem sensu przychodzenia na zajęcia i robienia z nich spotkania towarzyskiego, prowadzenia rozmów w taki sposób, że wykładowca nie może prowadzić zajęć. Ludzie miejmy szacunek do osób, które przychodzą na zajęcia by się uczyć, do wykładowców, którzy są w pracy i do samych siebie. Przecież nie każdy musi mieć wyższe wykształcenie, jeśli nie czujemy, że coś nas porywa dajmy sobie czas na zastanowienie, zróbmy rok przerwy.  Studia to nie jest przykry obowiązek (wiadomo, że studia raczej przyjemne nie są). I tak mi się przykro zrobiło, że szok... Człowiek stara się, a kilku takich przyjdzie i zniszczy wszystko. Z tego wszystkiego wchłonęłam loda...

Zmiana tematu trafiłam na super akcję :
http://aniolniecoroztargniony.blogspot.com/2013/05/dwutygodniowy-projekt-jestem-z-siebie.html?showComment=1369411596228#c6247522904274428849

Zachęcam do pozytywnego myślenia im więcej nas tym lepiej :)

Wczoraj połknęłam bakcyla- nie uwierzycie, ale poszłam truchtać. O wielkim bieganiu nie ma co mówić bo ciało i kondycja mi nie pozwala.  3 km truchtu , potem ćwiczenia- skalpel wprawiły mnie w cudowny humor, a dzisiaj jak wstałam to miałam wrażenie, że jestem o 5 kg lżejsza. Cudowne uczucie ; )
cudowny chlebuś mojej mamy :)




ulubione mokasyny, w których biegam po mieście :D




chcę tak ! :(

Dziewczyny jutro maraton !! :)

2 komentarze:

  1. Zgłoszenie przyjęte!

    Co do sytuacji na zajęciach - podpisuję się pod tym nogami i rękami. Wiadomo, że każdemu od czasu do czasu zdarza się zamienić kilka słów na wykładzie, ale jeżeli ktoś rozmawia cały czas i nawet nie stara się szeptać to bardzo przeszkadza.

    Widzę, że też bierzesz udział w maratonie :) Czyli czeka nas jutro spore wyzwanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa nie wiem czy wiesz, ale masz włączoną obrazkową weryfikację komentarzy - jeżeli nie ustawiałaś tego celowo wygoogluj jak to wyłączyć, bo strasznie utrudnia życie :)

      Usuń