piątek, 12 lipca 2013

przemyślenia głębokie

wiecie co? jestem z siebie po raz pierwszy zadowolona od stycznia licząc dopiero we wtorek zrobiłam pierwszy raz połowę, a wczoraj i dzisiaj całego killera Ewy Chodakowskiej. Według mnie to bardzo dobry program, chociaż wiem, że ma on zarówno swoich przeciwników jak i zwolenników. Dzisiaj również zaliczyłam wpadkę dietetyczną czytaj żelki i suszony aloes z melonem ;/ dlatego jeździłam dodatkowo na rowerze 35 min przed killerem by spalić trochę więcej kcal. Ćwiczenia to taki narkotyk troszkę , w połowie masz ochotę rzucić bo przychodzi kryzys, ale potem ma się nagły przypływ energii i to cudowne uczucie gdy jest koniec i leżysz na podłodze, ciuchy są przemoczone -jest się szczęśliwym. Następnego dnia o tej samej porze aż nas nosi by zrobić to samo :)

Chciałam Was również zachęcić do spożywania siemia lnianego, ma bardzo zbawienne właściwości, a jest stosunkowo niedrogie. Rano do owsianki dosypuję czubiastą łyżkę stołową i odczekuję chwilkę, super sprawa.

Siemię lniane jest uważane za jedno z najbardziej popularnych środków medycyny naturalnej, ze względu na duże możliwości zastosowań. Dzieje się to za sprawą bogatej zawartości składników mineralnych i witamin, takich jak:
wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny Omega 3 ( zawartość kwasów w nasionach lnu jest zbliżona do ich zawartości w rybach) – przeciwdziałają stanom zapalnym, spowalniają starzenie się komórek, wykazują działanie przeciwnowotworowe,
witamina E – popularnie nazywana witaminą młodości, często stosowana jako składnik kremów i odżywek do paznokci, będąca przeciwutleniaczem chroniącym komórki organizmu przez negatywnym działaniem wolnych rodników, wspomaga dostarczanie składników odżywczych do komórek,
cynk – bierze udział w metabolizmie komórkowym, przyśpiesza gojenie ran, znacznie poprawia kondycję skóry i włosów,
błonnik – posiada zdolność obniżania poziomu cholesterolu, obniża ciśnienie tętnicze krwi, usuwa z organizmu szkodliwe substancje, sprzyja rozwojowi korzystnych bakterii jelitowych, pomocny w dietach odchudzających
witamina B1 i B6 – umożliwiają magazynowanie energii, wspomagają prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, zwiększają odporność, łagodzą negatywne skutki leków, zapobiegają tworzeniu się kamieni nerkowych
kwas foliowy – reguluje wzrost i funkcjonowanie komórek, poprawia samopoczucie, zapobiega uszkodzeniom w łonie matki
magnez, wapń, żelazo
fitosteryny i flawonoidy – działają ochronnie na serce, zapobiegają zaćmie, miażdżycy, udarowi mózgu, obniżają wysokie ciśnienie krwi
fitoestrogeny – przeciwdziałają niektórym skutkom menopauzy oraz blokują receptory estrogenowe zmniejszając w ten sposób podatność na nowotwory (rak piersi, macicy, prostaty).

                          źródło: http://siemielniane.com.pl/
Macie jakieś swoje osobiste inspiracje? Mnie od zawsze inspirowała moja mama jako cudowna kobieta i to moja mama pokazała mi pierwszy raz Ewę Chodakowską, zawsze mnie wspiera i jest moim wzorcem, oparciem. Ale jeszcze chciałam wspomnieć o Małgorzacie Kożuchowskiej, która czaruje wdziękiem, sylwetką, geniuszem wykonywania zawodu i niezwykłym wyczuciem stylu. Jest dla mnie w pewnym sensie inspiracją jeśli chodzi o dobór ubrań- w Rodzinka.pl ( szukam oczywiście tańszych wersji, w sh itp...). Pani Małgorzata posiada figurę, o której marzę do tego ten wdzięk i klasa. Dla mnie bomba !!



Prawo Agaty też uwielbiam i nadrabiam zaległe odcinki : )

może do trzydziestki uda mi się osiągnąć taki Look ;D





2 komentarze:

  1. a siemię mielone jesz w ziarenkach czy już takie zmielone?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w ziarenkach, a zmielone dodaję czasami (jak mam na stanie ) do sałatki :)

      Usuń